Ok same tego chciałyście, a ty
zwłaszcza Lena – powiedział Piotr
Dziewczyny zaskoczone spojrzały na Piotra,
który kontynuował:
- Twój kochany mąż w nocy dobierał
się do mnie – powiedział Piotr. Dziewczyny słysząc to wybuchneły śmiechem.
- Co w tym śmiesznego? – Zapytał się
Piotr
- Co? – Odpowiedziała Wiki
- Mój kochany braciszek ma kaca, a widzę,
że ty mój drogi lekarzu uderzyłeś się w głowę – powiedziała Hana
- Wy myślicie, że ja to wymyśliłem?
– Zapytał się Piotr
- No raczej zwariowałeś lepiej brzmi
– powiedziała Blanka
- Nie kłamie doktor Latoszek w nocy
zaczął mnie obejmować mówić przez sen i o mały włos nie pocałował mnie –
powiedział Piotr
W tym momencie do jadalni zeszli Marek i
Michał. Panowie usłyszeli tylko „ pocałował mnie ” byli zaskoczeni tym nawet
Przemek był zaskoczony tymi słowami i nie zabierając głosu słuchał dalszej
części rozmowy. Patrząc na siebie jako pierwszy odezwał się Michał zapytał się:
- Kto kogo pocałował?
- Witek Piotra – powiedziała Nina
- Piotrze a ja myślałem, że wolisz
dziewczyny, a tu proszę – powiedział Sambor
- Cicha woda brzegi rwie – dodał
Marek
- Nie – odparł Piotr dodając – to
Witek o mały włos mnie nie pocałował
Lena zaczęła się zastanawiać nad
słowami Piotra. Wiedziała, że Witek pod wpływem alkoholu zachowuje się dziwnie.
- Tak już uwierzymy w to –
powiedziała Wiki
- Tak było możecie mi nie wierzyć –
powiedział Piotr. Po słowach Piotra do lekarzy
dołączył Witek.
- Cześć wam, witaj kochanie –
powiedział Latoszek
- Cześć – odpowiedzieli lekarze. Po czym patrzyli na Witka.
- Cześć. Kochanie maleńkie pytanko
jak się spało tobie? – Zapytała się Lena
- Dobrze a dlaczego pytasz? – Powiedziała
Witek
- Tak sobie, bo nie jestem pewna czy
dobrze słyszałam mówiłeś coś we śnie „ kochanie pocałuj mnie ” czy coś w tym
stylu? – Zapytała się ponownie Lena
Dziewczyny jak i chłopaki patrzyli
się na nich zaskoczeni.
- Nie wiem nie pamiętam. A dlaczego
pytasz? - Powiedział Witek
- Witek, co ty robiłeś w nocy? – Powiedziała
stanowczo Lena
- Nie wiem robiłem? – Powiedział
Witek dodając – A o co chodzi?
- Dobierałeś się do Piotra? – Powiedziała
Wiki
- Co? Chyba was pokręciło –
odpowiedział Witek
- Tak mój drogi nawet go chciałeś
pocałować – dodał Michał
- Co wy żartów się wam zachciało? – Powiedział
Witek dodając – Ja z Piotrem przecież mam żonę
- Witek dobrze ciebie znam i wiem, że
jak za dużo wypijesz to robisz różne dziwaczne rzeczy – powiedziała Lena
- Kotku znasz mnie za dobrze no może
wczoraj wypiłem za dużo – powiedział Latoszek
Lena popatrzyła się na niego
- No ok wypiłem za dużo i wiesz
kochanie ze tylko z tobą śpię, ale jak wypiję to zapominam, z kim śpię – dodał
Latoszek
- No i zapomniałeś – powiedział
Piotr
- Nie gniewaj się stary – dodał
Witek
- No zagadka się wyjaśniła, a
myśleliśmy … - nie dokończyła zdania Wiki
- Że co ja o Piotr … my razem –
powiedział Witek
Po czym zaczął mrugać oczkami
przybliżył się do Piotra położył mu swoje ręce na jego ramieniu i powiedział:
- No kochany Piotrze może
przestaniemy udawać i w końcu powiemy im
- Witek – Powiedział Piotr
- No, co Piotrusiu jak nie chcesz
nic mówić to pocałujmy się – dodał Witek
- Nie no zaraz zabije go Lena
trzymaj go z daleka ode mnie, bo nie ręczę za siebie – powiedział Piotr
Pozostali uśmiechnęli się.
- Dobra siadamy do stołu, bo kawa
wystygnie – powiedziała Wiki
Lekarze usiedli do stołu i zaczęli rozmawiać.
- Ale wiecie co to było zabawne
chciałbym widzieć co się działo w nocy w pokoju Piotra i Witka – powiedział
Michał
- Lepiej nie mów już o tym ok –
dodał Piotr
- Ale ten wieczór był super będę go
długo wspominać – dodała Hana
- Ja też – odpowiedziała Nina
- Wszyscy razem byliśmy – dodał
Piotr
- I to dzięki Blance i plotce o niby
moich zaręczynach – powiedziała Wiki
- No, ale było miło – dodała Blanka
- Wiecie, co mnie jedna rzecz
ciekawi – powiedział Piotr
- Jaka? – Zapytała się Lena
- Blanka cym się kierowałaś
wybierając dla nas piosenki? – zapytał się Piotr
- Właśnie, czym? – Ponowił pytanie
Michał
-, Czym? – Powiedział Blanka
- Dokładnie, czym? – zapytał się
Marek
- Hm …. – Powiedziała, a właściwie
wymruczała Blanka
- Nie mrucz tylko powiedz, czym? – Powiedział
Przemek
- Nie wiem intuicją albo tym że one
mają głębsze uczucia, pewne przemyślenia – powiedziała Blanka
Jednak nie do końca powiedziała
prawdę i nie chciała jej nawet mówić im o niej.
- O Blanka - powiedziała Agata
- Kochani jest prawie 9:00 a wy nie
musicie iść do pracy? – Powiedziała Blanka
W ten sposób wymigała się sprytnie
odpowiedzi na dalsze pytania.
- O Jezu zaraz się spóźnimy –
powiedziała Wiki
- Ja posprzątam mamo wy idźcie już –
dodała Blanka
- Moja krew. Pa – powiedziała Wiki
żegnając się z córką
Pozostali również podziękowali za
śniadanie i pożegnali się. Po czym cała 10 lekarzy udała się do szpitala.
Hejka
Mam nadzieję, że się podoba ;) Miałam dać wczoraj, ale zapomniałam zupełnie, a Mili nie było ;))
A jak ja przyszłam do domu to czekała na mnie koperta a w niej coś co mnie bardzo ucieszyło i wiecie;))
A jak ja przyszłam do domu to czekała na mnie koperta a w niej coś co mnie bardzo ucieszyło i wiecie;))
Bardzo fajna, zabawna część, czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Czekam na następną część ;)) WiktoriaXD
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie. bardzo mi się podobają te opowiadanka. KIedy mogę spodziewać się kolejnego? Fanka Twoich opowiadań, WiP i Ndinz
OdpowiedzUsuń