Blog roku 2012

hej miałybyśmy z Mili taką prośbę, bierzemy udział w konkursie na blog roku;) Jak byście mogli głosować, oto link http://blogroku.pl/2012/kategorie/podobno-wszystko-po-col-jest-,4dr,blog.html

Z góry dziękujemy ;*
Mili i Ina

czwartek, 31 stycznia 2013

Grypa w Leśnej górze cz. 1


Kolejnego dnia Wiki jak i Przemek wstali wcześnie i po wykonaniu porannych czynności zeszli na dół

- Cześć ruda
- Cześć – Odpowiedziała Wiki wyglądała straszniej
- Wiki wszystko gra?
- Trochę źle się czuję, ale jest ok.
- Ok.? Wyglądasz na chorą. Czekaj – Powiedział i przystawił jej rękę do czoła  - Nie czuje, żebyś miała gorączkę
- Ty też nie wyglądasz najlepiej – Nagle do kuchni weszła Agata z Markiem, który nie dawno przyszedł
- Cześć wam – Powiedziała Agata i Marek
- Hej – Odpowiedzieli równo
- Agata, mi się wydaje czy Wiki ma gorączkę -  Powiedział od razu
- Pokaż – Powiedziała Agata i sprawdziła – Rzeczywiście
- Czekaj – Powiedział Marek i położył Rękę na czole Zapały – A ty nie lepszy
- No pięknie, na moje oko ona ma z 39 stopni
- On, też
- To, co? Do łóżka obydwoje.  Pogadam z dyrektorem, i po pracy was zbadam – Wydała polecenie Agata
- Ale Pani doktor – Zaczęła Wiki
- Bez dyskusji, a i najlepiej w jednym pokoju leżeć. Bo nie będzie nikt latał od pokoju do pokoju. Raz, dwa – Powiedział stanowczo Marek
- No, ale…- zaczął Przemek
- Nie ma żadnego, ale już was Tu nie widze – powiedziała Agata 
- Dobra chodź Wiki, nie mamy szans – Powiedział Przemek i razem z Wiki poszli się przebrać. A potem do Przemka do pokoju. Usiedli na łóżku, kiedy usłyszeli, ze ktoś idzie, przykryli się kołdrą.
- O i tak ma być – Powiedziała Agata
- I nie wychodzić z łóżka- Dodał Marek
- Macie Tu wodę, herbatę i śniadanie. Zaraz coś wymyśle z obiadem
- Ale damy radę
- Ruda tylko mi się ruszysz z łóżka to przez rok nie usiądziesz – Powiedziała stanowczo Agata
- Grozisz mi ?
- Ostrzegam, kochanie ostrzegam
- Będę jej pilnować – Powiedział Zapała
- Ta i przy okazji oberwiesz – Powiedział cicho Marek
- Mówiłeś coś? – Zapytał Przemek
- Przesłyszało Ci się
- Widzisz Zapała z tej gorączki masz omamy – Powiedziała ruda
- bardzo śmieszne
- Wiem
- Dobra, dobra wy się tu kłóćcie dalej a my idziemy do pracy – Powiedziała Agata i razem z Markiem wyszli do szpitala. Od razu jak wyszła z hotelu wzięła telefon i zadzwoniła
- Hej Hanna, o której zaczynasz dyżur?
-  Po południu, a stało się coś?
- Mogłabyś wpaść do hotelu?
- A stało się coś?
- Przemek z Wiktorią się rozłożyli maja prawie po 40 stopni gorączki, to wysłałam ich z Markiem do łóżka, a Blanka pojechała do Warszawy z samego rana i jej nie ma a wraca jutro rano.
- Nie ma sprawy. To zrobię zakupy i przyjadę do nich.
- OK. Dzięki. Oboje leża u Przemka, żeby nie latać tak kółko.
- OK. To na razie
- Dzięki. Pa – Agata się rozłączyła
- To obiad mamy z głowy Hanna wpadnie przed dyżurem – Odparła Agata wchodząc do szpitala o 5.58
- Chociaż tyle
- Ja idę do Tretera powiedzieć, a ty jak coś powiedz w pokoju. Bo nie wiem czy jakiś operacji nie mieli w asyście
- Ok. – Powiedział Marek i się rozdzielili.
Agata poszła do Tretera
- Dzień dobry można?
- Proszę wejść. Stało się coś?
- Chodzi o to, ze Wiktoria i Przemek nie będą mogli przyjść
- A to, dlaczego?
- Mają tak na oko koło 40 stopni gorączki
- Oboje?
- Niestety tak
- No cóż siłą wyższa, proszę poinformować Pana Piotra i Michała
-Oczywiści. Do widzenia
- Do widzenia
Tymczasem w pokoju Marek rozmawiał z resztą

- A gdzie Wiktoria i Przemek? – zapytał Michał
- W domu
- Jak to, co oni robią w domu? Zaraz z Wiki operuję
- Będziesz musiał zmienić asystę
- Czemu?
- Nasza niedoszła para młoda się rozłożyła maja jakieś niecałe 40 stopni gorączki
- Gdzie oni się tak doprawili – zapytała się Nina
- Tego to ja nie wiem.
- No cóż. Nina asystujesz mi?
- No Pewnie  - odpowiedziała i do pokoju weszła Agata
- Marek wam powiedział?
- Tak,  to ja Ci Agatko współczuję – Odparła Nina – Teraz obiadki
- Słuchanie kaprysów. Doktor Consalidy i Zapały – Dodał Piotr
- Nie jest tak źle poprosiłam Hannę zajrzy do nich prze dyżurem
- No tak siostrzyczka dba o braciszka – Odparł Michał
- I nie doszła bratową – Zaśmiał się Piotr 

Hej 
Mam nadzieje, że się podobało miałam dać wczoraj, ale zostałam wyciągnięta na % i tak jakoś wyszło a zapomniałam Mili powiedzieć ;)) 
Pozdrawiam 

4 komentarze:

  1. Fajna część, czekam na kolejne. Wybacz że tak krótko, ale nie mam weny by się rozpisywać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie... ciekawa jestem co wydarzy się potem... Ulicjada

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja <33 Czekam na c.d i :** WiktoriaXD

    OdpowiedzUsuń
  4. Baarrrrdzzzooo fajnee ;)

    OdpowiedzUsuń